11:03 pm Uploaded hand

11:02 pm Commented On a hand uploaded by Druneski

Limp od słabszego gracza 77/27 po 80h. Blindy to redzy, więc izoluję swoją rękę. F gram z asem i FD cbet. T łapię TPWK, jednak mam value od licznych drawów oraz Jx, 7x, samemu mając nuts FD, nie robię tutaj jakiegoś wysokiego sizingu, czy 3,50 byłoby dużo lepsze lub jeszcze wyżej? Na R wszedł backdoor FD, przypadkowa 7ka się sparowała, mój as gra tutaj w większości przypadków na splita, A7/A8/AJ+ i lepiej bym oczywiście tutaj betował. Z A4 często też mam best hand jednak nie wiem czy jest tutaj value w betowaniu.

10:58 pm Uploaded hand

10:47 pm Commented On a hand uploaded by Druneski

http://screenshotuploader.com/i/1512/i4nlq.png BB bronię pasywnie JTo przeciwko stealowi BU 62%. ||||| F: trafiam 2nd pair, mam trochę eq do strita, villain gra często one and done cbet F/T IP 59/38 oraz jest pasywny na turnie i riverze, stąd spokojnie mogę zagrać x/c x/fold na złych dla mnie turnach. |||| T: akcja potoczyła się x x, tutaj pewnie bym się poddawał na 2nd barrel. ||||| R: villain jeśli gra xb T to folduje 2/3 na R do floatu, stąd całe nietrafione air zamieniałbym w blef. Uważam że często mam tutaj najlepszą rękę, jednak trudno było mi tutaj znaleźć value beta, słabe Qx może tak grać i je sprawdzić, a resztę prawdopodbnie zrzuci, no może jeszcze ręce typu AT/KT/JJ zagrają call, stąd prawdopodobnie zamieniłbym showdown value w blef. Dlatego zdecydowałem się na x/fold, bo uważam że biję tylko jego xbacking range czy może jednak skoro najczęściej mam tutaj best hand to powinienem betować i po prostu tracę value?

10:39 pm Uploaded hand

10:37 pm Commented On a hand uploaded by Druneski

BU open raise, SB to reg, jego ogólny pop up http://screenshotuploader.com/i/1512/h-59b.png , BB fish, gramy 3 handa na dopiero otwierającym się stoliku. Call open rega to 8-10%, jednak w tej sytuacji myślę, że większość grywalnych rąk może callować pod grę z fishem. Fish natomiast 63/22 więc spodziewam się dosłownie any2. Otwierałem bym tutaj wyżej gdyby fish był przynajmniej na 50bb. ||||| F: trapiam TPGK, gram cbet for value, dostaję x/r od rega, robi to vs mój cbet w dwóch graczy oraz z fishem na shorcie, czyli nie ma tam za dużo blefów, jednak ja też jestem na topie zakresu, tym bardziej 3hand, stack off flop jednak wydał mi się proszeniem o kłopoty i izolacją na lepszy range. ||||| T: 7 ogranicza liczbę setów oraz A7, dlatego gram jeszcze jeden call. ||||| R: niestety villain gra snap all in, wielu kolorów się nie spodziewam, ręce typu AJ, A9, A8 nie powinny tutaj shipować przy jego agresji 24. Problem z tym, że 2ka wiele nie zmienia, a WWSF 47 i W$SD 49 oraz 47 w dużych pulach wskazuje, że potrafi zablefować. Jednak nie potrafił tutaj sprawdzić ze względu na powyższą analizę

10:28 pm Uploaded hand

10:24 pm Commented On a hand uploaded by Druneski

BU gram open raise, SB to reg, BB to fish 40/20/1,0 vpip/pfr/af F/T gram cbety for value od flush draw, 7x, 3x, pocketów, może okazjonalnie gorszych Qx'ów. Sizingi nie za niskie? Jednak nie mam jakiegoś monstera i nie chcę grać też PSB, by dostawać call od gorszych par. Foldy do cbetów na niedużej próbce to 17/17/50(2), WTSD 33. R spada 3, która paruje board, jednak wiele nie zmienia, draw też nie wszedł. Rywal ma niewielką agresję 21 AggFreq na river, wydaje mi się że często mam tutaj najlepszą rękę, jednak od mało czego mam tutaj też value. 3x się sparował, FD nie wszedł, tylko ew. 7x. Czy jest sens na kolejny bet? Nie chciałbym tutaj grać mimo wszystko bet/fold jak nagle villain postanowi draw czy inną rękę zamienić w blef, bo tak.

10:17 pm Uploaded hand

10:11 pm Commented On a hand uploaded by Druneski

SB http://screenshotuploader.com/i/1512/z1lw6.png Jestem na BU, gram open raise, moje steal'e to CO 2.5bb BU 2.1bb. BB to reg. SB call open vs BU 9, 3b pozycyjny 13,3 vs Hero overall 8%. Range ten widzę jako głównie niższe pockety 22-99, których nie chce 3betować oraz pewnie część kombinacji broadways oraz suited connectors F gram tutaj cbet z top parami, cbetuję też pockety 77-JJ i air. Sądzę że mam duże foldin eq (suchy board + fold to cbet flop OOP 55) i w ten sposób będzie mi łatwiej rozegrać ten range, niż betowanie tylko top+air, a całe middle value xback tym bardziej, że villain podkrada poty (float T 51, WWSF 46, AggFreq F 42/T 40). Dostaję raise (x/r cbet F 10%, czyli nie dużo, jednak łączę te statystyki z agresją 42, W$SD 47, W$SD when x/r 3/12 oraz boardem gdzie nie ma kombinacji dwóch par praktycznie w ogóle, setów ani dam raczej nie powinien grać agresywnie na tak suchej strukturze. Problem mam taki że nie widzę tutaj wielu sensownych blefów, jedynie 54s? Biorąc pod uwagę swoją analizę uważam, że mam dobrego bluffcatchera i gram bet/call. T spada 3, która ogranicza kombinacje setów, więc jest to dobra karta dla mnie, nie zmieniła mojej sytuacji od flopa, villain po zagraniu raise F kontynuuje 86(29), więc często poprawi, może nie wiedzieć że to jest zła karta do kontynuowania blefu. Stad call. R spada wyższa karta od moich TT, dostaję wysoki bet 2/3, villain zostawia sobie ~30bb, więc prawdopodobnie nie folduje już, jego agresja spada do 26. Callowałem T przypuszczając, że villain na R będzie szczery i nie będzie chciał mnie już zrzucać z Qx+, jego zagranie na R wygląda na value i dlatego poddałem swoją rękę. Jest to wchodzenie w rozdanie na siłę czy moja analiza ma sens? Pytania: - Czy może lepiej jest grać xb F i call/call na dobrych kartach, jednak wtedy to nie ja ustalam sizingi i gram zgadywankę licząc tak naprawdę na dwa blefy, bo raczej nie value bety z 6x, 77-99. - gdybym zagrał cbet a villain zagrał tylko call to na tym samym T grasz 2nd barrel czy xback?